poniedziałek, 12 grudnia 2011

Jeszcze o ksiązkach w domu czyli o domowej biliotece

Bardzo brakuje mi książek w nowym domu.
Ciekawa spraw, bo wydaje mi się, że nie sięgam na półkę zbyt często- przeczytam i odkładam.
A jednak tak nie jest ciągle coś czytam: dużo gazet i czasopism i zawsze jakaś książka jest na tapecie.
Nie zabraliśmy książek, bo nie mamy ich gdzie umieścić.
Dzieci mają swoje księgozbiory, bo mieszczą się w meblach które przyjechały z nimi.
Doszłam do wniosku, że jednak tak być nie może i powoli zacznę zwozić książki.
Gdzie je umieszczę ? W starej biblioteczce :-) Nie zmieści się tam za wiele,ale zawsze coś.
A reszta w stosach na podłodze. I na parapetach- i tak zawsze mieliśmy parapety pełne książek ;-)
Pokazane inspiracje cieszą oczy, oj cieszą . To prawdziwe domowe biblioteki z miejscem do czytania.
Czytać mogę gdziekolwiek: w łóżku, przy stole ,a kanapie.
Musze mieć tylko CO czytać.
Aha, i odkryłam że jest tu biblioteka miejska !
PS.Następnym razem podzielę się jakich niezwykłych gości mieliśmy w domu.Nie dość, że goście z Francji to jeszcze nocowali u nas !

Zdjęcia z pinterest.

piątek, 9 grudnia 2011

Kalendarz adwentowy A.D. 2011

Muszę pokazać nasz tegoroczny kalendarz adwentowy :-) Bo jest niezwykły !


Do tej planszy są ręcznie szyte figurki zwierzątek, aniołków i ludzi !
Mamy już w szopce bobra, żółwia, kraba a nawet węża :-))

środa, 7 grudnia 2011

Schody i tymczasowa galeria

Schody o które była taka batalia b. się udały. I może dobrze, że nie wykonywał ich stolarz G.S. tylko p. Marcin :-)
Schody miały być dębowe, proste i takie właśnie są.
Podobają mi się.Nie ma na nich na razie  żadnego innego oświetlenia tylko małe boczne lampki. I jest ok.



wtorek, 6 grudnia 2011

Galeria zdjęć, obrazów, obrazków

Każdy ma w domu zdjęcia, obrazy, plakaty, prace plastyczne dzieci, które chciałby wyeksponować, pokazać.
Sposobów na ich zaprezentowanie może być wiele. Poniżej kilka zdjęć z pinteresta.
Mnie się podobają domowe galerie choć nie wszystkie z  prezentowanych. Ale chcę mieć porównanie.
Na ostatnim schemacie kilka możliwości rozmieszczenia prac.
Mamy w domu sporo prac naszych dzieci, które uwielbiamy za ich prostotę i autentyczność. Cześć jest oprawionych i nie będziemy tego zmieniać. Ramki w różnych kolorach, formach-nie będzie tak łatwo je ze sobą zestawić. Mamy też kilka grafik utalentowanej córki kuzynki-też muszą znaleźć swoje miejsce.
Oprócz tego akwerele. I ikony... I plakaty np. z ptakami (hobby mojego męża :) 
I jeszcze nieduży kilim.
Nie mówiąc o zdjęciach: tych starych, pamiątkowych i tych całkiem współczesnych.
Marzą mi się obrazy....
Trzeba się dobrze zastanowić jak i gdzie je zawiesić. 
Na razie prace dzieci stoją na schodach.








Są ekspozycje tematyczne, są kolorystyczne,są w takich samych ramkach i skomponowane z zupełnie innych.
O tych samych wymiarach rozmieszczone symetrycznie - jak na niebieskiej ścianie. Powieszone i postawione- jak na dwóch półkach nad niską komodą ( podoba mi się ! bo można swobodnie zmieniać, przestawiać).
Jest ściana z pocztówek - chyba?- to zdjęcie ze schodami.
Nad biurkiem, w salonie, na schodach...
I te talerze koło obłędnej komódki.
No fajne pomysły ludzie mają :-)

ps.
Moje ożywienie na blogu wynika z tego, ze leżę w łóżku chora. Odpowiadam, bo mnie ktoś pytał ;-)
edit:
zdjęcia z polecanej przez bee strony http://www.ikeafamilylive.com/en/ Warto zajrzeć :-)





poniedziałek, 5 grudnia 2011

Specjalnie dla Bestyjeczki :-)

 

Z przymrużeniem oka ;-)
To oczywiście nie jest szpula o której pisałaś,ale właściwie obręcz :D na książki.
Wyobraź sobie przetaczanie tej obręczy po salonie. Najlepiej gdy ktoś wszedł do środka i obracał księgozbiorem. u mnie byłoby wielu chętnych !
Pozdrawiam ciepło

ps.
A szpulę też chcę :-)))

niedziela, 4 grudnia 2011

Palety

Po budowie zostaje zazwyczaj dużo palet.
Cześć z nich czasem udaje się sprzedać, cześć do niczego się nie nadaje tylko do spalenia, cześć można wykorzystać a kilku ...zrobić cuda jak te na zdjęciach !
Łóżka i siedziska;
stoliczki, ławy
stoły i biurka;
półki i półeczki oraz regały;
wieszak na ubrania
coś w ogrodzie i wiele wiele innych rzeczy



Zdjęcia z ulubionego pinterest

Drogę w ogrodzie- zwaną promenadą ;-) zrobioną częściowo z palet już mam !

 Zeby nie być gołosłowną: rzeczona promenada :D Zdjęcie zrobione z okna.
 ps.
Jestem w trakcie szlifowania dwóch palet z których zrobię łóżko nastolatkowi.
Ciekawe czy w całej UE palety są ta fatalne które mam ja ;-) Nie sądzę.
Choć wybrałam najlepsze z najlepszych końca szlifowania i naprawiania nie widać.
Zobaczymy co z tego będzie :-)