Początkowo kominek miał być kaflowy.
Duży, kaflowy kominek, a właściwie pieco-kominek. Oczywiście nagrzewający się.
Ale plany się zmieniają nie można mieć wszystkiego ;-)
Będzie wiec kominek portalowy oczywiście z wkładem i do tego z płaszczem wodnym, żeby jak najlepiej wykorzystać możliwości kominka.
Niektórzy mówią, że nam sie palenie w kominku znudzi. Nie sądzę: skoro nie znudziło się przez kilkanaście lat to i teraz się nie znudzi. Lubię palić w kominku, jedynym problemem jest noszenie drewna. Ale tu liczę na synów.
I kilka pomysłów w sieci:
"nie można mieć wszystkiego ;-)"
OdpowiedzUsuńOdradzam wkłady wodne, za pieniądze na taki portal kamienny i wkład wodny, można z powodzeniem zbudować piecokominek z masą kumulacyjną.
pozdrawiam
Ale my chcemy mieć ciepłą wodę użytkową,a nie tylko ogrzewać ciepłym powietrzem ;-)
OdpowiedzUsuńNa wszelkie zmiany koncepcji jest już zresztą za późno.
Tak tylko chciałem zwrócić uwagę, zrozumiałem Pani słowa tak jakby o wyborze zadecydowała cena.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
W pewnym sensie cena, bo kafle są niesamowicie drogie. Gdyby jeszcze miały grzać to byłoby o co powalczyć,ale przy płaszczu wodnym odpada.
OdpowiedzUsuńI nadal wychodzi na to, że nie można mieć wszystkiego.
Pozdrawiam
"kafle są niesamowicie drogie"
OdpowiedzUsuńJest na polskim rynku dużo kaflarni z ładnymi kaflami w cenach ok 100-150 zł/szt. Teraz pytanie jaki chce się mieć piec tyle kafli trzeba kupić.
pozdrawiam
Jeśli chodzi o wkłady kominkowe to świetne to wiele różnych modeli oferuje firma Ignif. Należą do nich proste, trapezowe, narożne, a także vis’ a vis. Tworzą kominki ręcznie, dlatego wymaga to od nich ogromnej pracy i zaangażowania. Można powiedzieć, że każdy wkład to wyjątkowe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuń