Od 31 października czyli od wigilii Wszystkich Świętych mieszkamy w naszym domu !
Jestem tak zajęta, że nawet nie miałam chwili, żeby o tym napisać.
Jak się nam mieszka ?
Dobrze :-) :-) :-)
Uczymy sie domu a on nas ;-)
Pierwszą noc spałam koszmarnie. Mimo ogromnego zmęczenia spowodowanego przeprowadzką i pierwszymi emocjonującymi chwilami w nowym domu- budziłam się co chwilę,a budził mnie każdy stuk, z szmer czy "niewiadomoco". Chodziłam po domu i sprawdzałam, czy wszyscy są w łóżkach ;-)
Wszyscy spali spokojnie, nawet pies padł. Tylko kot co jakiś czas sprawdzał nowy dom. Kot i ja :D
Z każdą nocą jest jednak lepiej i już śpię spokojnie :-)
Postanowiłam zrobić dzieciom małe niespodzianki,coś co dodatkowo umili im pierwsze chwile w nowym domu. Kupiłam nową pościel m.in. z ukochanymi Star Wars'ami. Bardzo się wszyscy cieszyli :-)
Jak znajdę kabelek do przegrywania zdjęć to pokażę jaką antresolę i schody do niej zrobił małż- jestem z niego b. dumna !
Czekałam na tego posta.
OdpowiedzUsuńBardzo sie cieszę Waszym szczęściem.
Życze Wam ogromu pomyslności i radości we własnych progach.Pozdrowionka-aga
Oj jak dobrze! Pozdrawiam i ściskam!!!!! Czekam na foty z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńTo piękny dom, wiem, bo się juz po nim przechadzałam:). Na pewno będzie się w nim dobrze mieszkało. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńBea
Wow! to dokładnie rok po naszej przeprowadzce do Dobranowic! Super, będziemy mieć teraz wspólną rocznicę :) Gratulujemy ogromnie i ściskamy Was i bardzo oczekujemy na jakieś spotkanie.
OdpowiedzUsuńNowaki z Dobranowic
Dziękuję za życzenia i gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńPo kilkunastu dnia mogę napisać,że mieszka się bardzo, bardzo dobrze.
JJ uściski :-))
Mamy coś dla Was-jak chcecie oczywiście- musimy się zdzwonić.
zdzwonimy się!
OdpowiedzUsuń