wtorek, 17 maja 2011

Drenaż

Część prac wykonujemy sami.
Tak jest z drenażem terenu. Wody gruntowe są wysoko i trzeba było zdrenować cześć działki. W granicy mamy rów melioracyjny wiec sprawa jest prostsza.
Najpierw trzeba było wykopać rowy.
Cześć wykopała mini koparka, cześć moi panowie kopali ręcznie- duże wyzwanie dla nastolatka, który musi nauczyć trzymać łopatę w dłoniach a co dopiero kopać rów !
Rów do drenażu musi mieć odpowiedni spadek, trzeba w nim połozyć specjalną rurę w owiniętą odp. tkaniną...A potem jeszcze przysypać wszytko kamieniem i zasypać ziemią.

Nie mogę znaleźć zdjęć z wcześniejszych prac,buuu.
Jest tylko efekt prawie ;-) końcowy.


Tymczasowy akwen wodny dla żab :D



I ptaszek "złapany" na płocie :-)

ps.
znalazłam wcześniejsze zdjęcia !




2 komentarze:

  1. Czyżby czyżyk? ;-) fajne foty i ile już za Wami!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ile PRZED nami ;-)
    Ogród jest ...nie ma go :D
    Ale tym będziemy się zajmować później.
    A ptaszek- może rudzik ?

    OdpowiedzUsuń